Kapuśniak
To mój awaryjny kapuśniak, gdy nie nie mam w domu słoika z kiszoną kapustą (ostatnio nastąpiła poprawa, nie muszę już kupować kiszonej kapusty, gdyż zaczęłam ją kisić sama). Mimo braku kwaśnego aromatu zupa jest pyszna, najlepsza odgrzana następnego dnia.
Składniki:
Składniki:
- około 1,5 kg białej kapusty
- 2 średniej wielkości marchewki
- około 250 g wędzonego boczku
- 4 duże ziemniaki
- 1 mała cebula
- łyżka margaryny
- mała pietruszka
- kawałek selera
- 2 liście laurowe
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 1 łyżka wegety naturalnej
- sól, pieprz
- majeranek
- 1 łyżka mąki pszennej
- 2 litry wody
- Kapustę poszatkować na drobno - ja robię to na tartce.
- Warzywa umyć a następnie obrać.
- Marchewkę, seler i pietruszkę zetrzeć na tartce (grube oczka).
- Ziemniaki pokroić w kostkę.
- Cebulę i wędzony boczek pokroić na kostkę.
- W dużym garnku rozpuścić margarynę, dodać boczek i cebulę, chwilę razem smażyć.
- Następnie dodać poszatkowaną kapustę i podsmażyć aż kapustka trochę zmięknie.
- Następnie do kapusty dodać starte warzywa, ziele angielskie i liście laurowe.
- Warzywa zalać wodą. Dodać wegetę naturalną, trochę soli i łyżkę majeranku.
- Gdy zupa się zagotuje dodać ziemniaki. Gotować na małym ogniu aż warzywa będą miękkie.
- Na patelni zarumienić mąkę pszenną, ostrożnie dodać wywaru z zupy, szybko wymieszać na jednolitą masę. Mąkę dodać do zupy.
- Zupę doprawiamy do smaku solą, pieprzem i majerankiem.
Komentarze
Prześlij komentarz